SZCZOTKOWANIE CZYLI PEELING NA SUCHO

Dłuuugo broniłyśmy się przed szczotkowaniem na sucho, czyli metodą masażu wywodzącą się z Azji. Byłyśmy sceptyczne – no bo jak można tak drastycznie obchodzić się z własnym ciałem i szorować je szorstką szczotką? Obawiałyśmy się, że przy naszych dosyć wrażliwych skórach taki masaż skończy się mocnymi podrażnieniami?

Cóż, teraz zarówno ja, jak i wiele innych osób nie wyobrażamy sobie rutyny pielęgnacyjnej bez szczotkowania na sucho. Już Wam mówię dlaczego!?

1. Zalety szczotkowania na sucho

Ultragładka skóra

Masaż szczotką na sucho to przede wszystkim rodzaj delikatnego peelingu. Martwy naskórek zostaje złuszczony, a skóra staje się napięta, jędrna i po prostu wygląda lepiej. Nie sądziłyśmy, że tak będzie, ale skóra po masażu faktycznie wygląda lepiej. Przede wszystkim – jest niesamowicie miękka w dotyku i gładka!

Poprawa jędrności

Szczotkowanie na sucho to jedna z metod „pozbywania się” cellulitu. W cudzysłowie, bo naszym zdaniem ten „defekt” nie jest powodem do wstydu. Każdy ma mniejszy lub większy cellulit i najlepszą metodą na jego ewentualną redukcję jest odpowiednio zbilansowana dieta i ruch. Niemniej jednak, taki masaż szczotką wyraźnie ujędrnia skórę i napina ją, przez co „pomarańczowa skórka” faktycznie staje się mniej widoczna. W połączeniu z dobrze dobranymi kosmetykami może znacznie poprawić kondycję problematycznych miejsc.

Remedium na rogowacenie okołomieszkowe i wrastające włoski

Rogowacenie okołomieszkowe powstaje poprzez nadmierną keratynizację naskórka. Martwe komórki naskórka zatykają ujścia mieszków włosowych i powstaje czerwona krosta. Bardzo ważne jest więc regularne złuszczanie. Szczotkowanie na sucho jest jedną z najczęściej polecanych metod na tą dolegliwość, jako że usuwa martwy naskórek bez ryzyka „zapychania” mieszków włosowych jak to bywa w przypadku tradycyjnych peelingów.

Zmagacie się z wrastającymi włoskami i podrażnieniami po goleniu? Też znamy ten ból – depilacja tradycyjnymi golarkami (nawet bez pasków) zawsze kończyła się nogami w kropkach (tak zwanymi „strawberry legs”) i stanami zapalnymi. Regularny (!) masaż szczotką pozwolił nam pożegnać się z wrastającymi włoskami. Zdarza się to wtedy, kiedy włos w fazie wzrostu jest za słaby, aby przebić się przez naskórek na zewnątrz. W efekcie zaczyna rosnąć w głąb powodując stan zapalny. Regularne złuszczanie w połączeniu z nawilżaniem,  pomaga włoskom „wydostać” się na zewnątrz. Koniecznie spróbujcie, takiej różnicy nie zauważyłyśmy po żadnym peelingu

 

Relaks

Regularne szczotkowanie jest równoważne z wygospodarowaniem tych 5 minut tylko dla siebie. Masaż wspomaga też pracę układu limfatycznego poprzez usprawnienie przepływu limfy. Z początku cały zabieg może być dla Was nieco nieprzyjemny, ale to kwestia przyzwyczajenia. Z czasem nie będziecie sobie wyobrażać swojego rytuału bez szczotkowania!

2. Przeciwwskazania do masażu

Przeciwwskazaniem do wykonywania masażu są przede wszystkim wszelkie zmiany na tle bakteryjnym lub wirusowym, otwarte ranki i świeże blizny. Podczas masażu należy też uważać na pieprzyki i znamiona, aby ich nie zadrapać. Wbrew pozorom osoby ze skórą naczyniową mogą się szczotkować, ale przy widocznych żylakach najlepiej jest skonsultować się ze swoim lekarzem.

3. Jak wykonywać masaż?

Przede wszystkim z wyczuciem! Kluczem do poprawnie wykonanego masażu jest nacisk – na początku delikatny, z czasem coraz mocniejszy. Zaczynamy od stóp i kierujemy się ku tułowiu – zawsze w kierunku serca. My radzimy trzymać szczotkę pod kątem około 45 stopni (nie prostopadle) i wykonywać długie posuwiste ruchy, zawsze do góry!

PRZYKŁADOWA TECHNIKA MASAŻU

Odradzamy szczotkowanie okolic dekoltu, szyi, twarzy – skóra tam jest po prostu wyjątkowo delikatna. Bardzo ważna jest regularność zabiegu – masaż wykonujemy codziennie lub co drugi dzień, w zależności od rodzaju i potrzeb skóry. Jeżeli macie problem z systematycznością, to efekt na pewno nie będzie spektakularny, a raczej mało widoczny. Decydując się na zakup szczotki, pamiętajcie też o determinacji

 

4. Jak wybrać szczotkę?

Najważniejsze jest włosie – koniecznie naturalne, nie za twarde i nie za miękkie. Unikajcie raczej szczotek z włosiem syntetycznym – mogą podrażnić skórę. Szczotka z włókien roślinnych będzie delikatniejsza niż te z włosia zwierzęcego np. dzika, konia. Zwróćcie też uwagę, czy wasz egzemplarz posiada uchwyt/pasek – bez tego masowanie pleców czy pośladków jest bardzo utrudnione.

Istnieją też specjalne szczotki do masażu twarzy na sucho. Są mniejsze i wykonane z dużo delikatniejszego, bardziej miękkiego włosia. Podobnie jak w przypadku tradycyjnej szczotki – taki masaż usuwa martwy naskórek, pobudza mikrokrążenie i zapobiega zatykaniu się ujścia gruczołów łojowych. Przeciwwskazaniem do stosowania takiego gadżetu są oczywiście przewlekłe stany zapalne i wszelkiego rodzaju zaognione ranki (uszkodzony naskórek). Czarszka nagrała na ten temat wyczerpujący materiał, do którego was odsyłamy.

5. Szczotka zamiast peelingu?

Jako że szczotkowanie jest pewnym rodzajem złuszczania, to możecie zadać pytanie „co z tradycyjnymi peelingami?”. Oczywiście dalej możecie je wykonywać, ale zdecydowanie rzadziej. Dużo zależy od kwestii indywidualnych oczywiście – przy delikatniejszej skórze, tradycyjny peeling raz w tygodniu wystarczy w zupełności. Możliwe, że samo szczotkowanie będzie dawało super efekty, bez konieczności dodatkowego złuszczania.

Pozdrawiam 

Ewa Król-Galimurka